Śnieg już się skończył - przynajmniej na razie. Dało się dziś poskakać. I podjęta została decyzja o przebudowie naszego parku. Myślę, że można to już tak nazywać:)) Pomysł żeby wprowadzić trochę zmian pojawił się kilka tygodni temu. A dziś został powiedzmy oficjalnie zatwierdzony:)) Więc od dziś to, po czym jeździmy nazywamy już dirtparkiem lub parkiem. Czy jak kto tam woli:)) Po szczegóły kontaktować się z szefem. Znaczy ze mną:))